Małgorzata Kowalska - wywiad 

31/03/17 

fot. Julia Świętochowska 

Małgorzata Kowalska - 16 latka z Silesia Dressage Club, srebrna medalistka Halowego Pucharu Polski w kat Juniorów. Wraz z Raikano's Son to jedna z najbardziej aktualnie, obiecujących na przyszłość par  w Polsce. W Michałowicach pojechała zawody życia.  Trenowana przez rodziców - Izabelę i Tomasza Kowalskich. 

Dressage24.pl - Małgosia, wywalczyłas swój pierwszy juniorski  medal w ujeżdżeniu, jakie to uczucie ?

Małgorzata Kowalska - Wygranie srebrnego medalu na zawodach takiej rangi jak Halowy Puchar Polski to dla mnie naprawdę ogromne osiągnięcie. To były moje drugie zawody na tym koniu i szczerze mówiąc to nie spodziewałam się aż tak dobrych wyników. Oczywiście miałam nadzieje na udane starty, ale nie byłam pewna jak mi pójdzie, dlatego też jestem bardzo dumna. 

Dressage24.pl - Jak oceniasz swój występ w Michałowicach ?

Małgorzata Kowalska - Jak najbardziej jestem zadowolona z tego jak mi poszło, ale mam świadomość, że popełniam jeszcze dużo błędów, które mam nadzieję wkrótce poprawię. Wydaje mi się że z każdymi zawodami jestem z Raikano coraz bardziej zżyta i coraz lepiej rozumiem pewne rzeczy. Na szczęście mój koń często mi pomaga i dzięki niemu osiągnęłam pierwszy tak wielki sukces.

Dressage24.pl - Jak wspominasz swoje pierwsze zawody ? 

Małgorzata Kowalska -  Wydaje mi się, że były one dwa lata temu. Jechałam wtedy L klasę w Zbrosławicach na Glamour PP .Zarówno dla mnie , jak i dla kucyka były to pierwsze starty. Pamiętam do teraz, że pierwszego dnia zdobyłam 67% i byłam z siebie bardzo dumna, mimo że nie były to żadne zawody wysokiej rangi.

Dressage24.pl - Jaki jest Raikano's Son ? 

Małgorzata Kowalska - Raikano's Son to jeden z najukochańszych koni z jakimi miałam do czynienia. Mój Tata wymyślił mu nawet przezwisko - Pimpek i do teraz tak na niego mówimy. Jest to bardzo mądry, przyjacielski koń, jak tylko wchodzę do boksu to obwąchuje mi włosy , lubi się przytulać i strasznie prosi się o przysmaki. Ma on również dużo doświadczenia, ponieważ wcześniej startował pod moją mamą, a jeszcze przed tym startowała na nim jego poprzednia właścicielka. Dlatego też uważam Pimpka nie tylko za świetnego przyjaciela, ale również za  nauczyciela.

Dressage24.pl Jakie masz plany sportowe na ten sezon ?

Małgorzata Kowalska - Najbliższe plany jakie mam , to wyjazd na zawody międzynarodowe do Mariakalnok na Węgrzech.  Moim największym celem na ten sezon jest wzięcie udziału w Mistrzostwach Polski zarówno na Raikano, jak i na Glamour PP.  2017 to ostatni rok jaki mogę startować w kategorii kuców, dlatego chcę go wykorzystać najlepiej jak mogę. Mam również nadzieję, że do czasu Mistrzostw Polski zgram się z Pimpkiem na tyle dobrze, żeby pokazać się jeszcze lepiej niż na HPP w Michałowicach. 

Dressage24.pl - Kto jest sportową inspiracją Małgosi Kowalskiej ?

Małgorzata Kowalska -  Myślę , że moją największą inspiracją sportową są moi rodzice, którzy przez wiele lat ciężko pracowali, by dojść tu gdzie teraz są. Fakt , że są dla mnie trenerami i jednocześnie rodzicami wiele mi ułatwia, a wiem, że oni jak byli w moim wieku nie mogli nawet pomarzyć o takich trenerach. Widziałam przez te lata jak oni się powoli rozwijają, i mam nadzieję , że również będę tak wytrwała i cierpliwa w tym co robię.

Dressage24.pl - Koń marzeń Małgosi Kowalskiej ? 

Małgorzata Kowalska - Myślę, że moim koniem marzeń jest właśnie Raikano's Son. Ma on nie tylko niezwykły charakter, ale również ruch. Oczywiście, miewamy gorsze jazdy, ale przecież nie ma konia idealnego. Według mnie bardzo ważne jest też pewnego rodzaju połączenie jeźdźca z koniem, a właśnie takie połączenie czuję z Pimpkiem. Na chwilę obecną nie mogłam sobie nawet wymarzyć lepszego konie, dlatego jestem bardzo wdzięczna mojej mamie ( która wcześniej na nim startowała ) za "oddanie" mi Pimpka .

Dressage24.pl - Twój Team ? Twoja ekipa ? 

Małgorzata Kowalska -  Zacznę może od moich rodziców  bez których naszego "teamu" w ogóle by nie było. Tak jak mówiłam wcześniej, bardzo ciężko pracowali, aby teraz mieć stajnie oraz zaufanych , stałych klientów, dzięki którym nasza stajnia ma bardzo rodzinny i przyjazny klimat. Następnie jest wujek Łukasz, nasz manager oraz fotograf. Oprócz tego bardzo pomaga nam w stajni, za co jesteśmy mu naprawdę wdzięczni, bo poświęca jej dużo swojego czasu. Do naszego teamu należą również: Pan Maciej Zaremba, świetny kowal który dba o to żeby nogi Pimpka fruwały nad płotkami, Pan Paweł Golonka i jego Szpital dla Koni Equivet, ktory dba o zdrowie Raikano, oraz dbająca o jego żywienie Pani Paulina Szybieniecka i Optifeed.

Dressage24.pl - Jaka prywatnie jest Małgosia Kowalska ?

Małgorzata Kowalska - - Jaka jestem? Hmm.. to chyba najtrudniejsze pytanie ze wszystkich zadanych w tym wywiadzie. Wydaje mi się, że jestem dosyć specyficzną osobą, dlatego bardzo dziękuję wszystkim, którzy są ze mną cały czas i pomagają mi spełniać się w tym , co lubię robić. Oprócz jazdy konnej to szczerze mówiąc nie robię nic. Dodatkowo , za niedługo będę pisała egzaminy gimnazjalne, do których muszę się uczyć. Dlatego jedyne co aktualnie robię, to jeżdżę i się uczę. Jeśli chodzi o zainteresowania, to też są one dosyć nietypowe. Od jakiegoś czasu interesuję się Azją oraz tamtejszą kulturą, dlatego jednym z moich malutkich marzeń jest odwiedzenie jakiegoś azjatyckiego kraju, np. Tajlandii, czy Japonii. Na chwilę obecną moim największym marzeniem jest wystartowanie w Mistrzostwach Europy, ale na to jeszcze trochę muszę popracować. Na razie większych planów na przyszłość nie mam, nie do końca jeszcze wiem, gdzie i co chciałabym studiować ,a potem gdzie pracować. Jestem też dość spontaniczną osobą , więc wszystko zawsze robię na ostatnią chwilę i nigdy nie mam nic zaplanowanego dokładnie, dlatego też wciąż jestem niezdecydowana nawet co do liceum, do którego pójdę